Newsy

Priorytetem UE jest rozwój przemysłu. Będzie on zależeć m.in. od stanu infrastruktury kolejowej

2015-04-10  |  06:40
Mówi:Arkadiusz Krężel
Funkcja:przewodniczący rady nadzorczej
Firma:PKP Polskie Linie Kolejowe
  • MP4
  • Sukces promowanego przez Komisję Europejską procesu reindustrializacji Europy zależy od inwestycji w infrastrukturę, zwłaszcza kolejową. To szczególnie ważne w Polsce, która jest mocniej uprzemysłowiona niż inne kraje. Dlatego PKP PLK zamierza skupić się w najbliższych latach na inwestycjach usprawniających transport towarowy.

    Zgodnie z przyjętą w 2012 r. strategią Komisji Europejskiej do 2020 r. ok. 20 proc. europejskiego PKB ma pochodzić z przemysłu. Jak wynika z danych Eurostatu, w 2013 r. sektor ten odpowiadał za 19,1 proc. unijnej gospodarki. Znacznie mniej uprzemysłowione są stare kraje członkowskie – średnia dla strefy euro to 18,4 proc. PKB z przemysłu, a m.in. w Belgii, Francji i Wielkiej Brytanii wskaźnik ten jest poniżej 15 proc.

    Reindustrializacja Europy zaczyna być priorytetem dla gospodarki europejskiej, a bez dobrej infrastruktury i logistyki możliwości rozwojowe będą bardzo ograniczone. Ta perspektywa dla Polskich Linii Kolejowych to przede wszystkim nacisk na poprawę jakości przewozów kolejowych cargo i przewozów intermodalnych – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Arkadiusz Krężel, przewodniczący rady nadzorczej PKP PLK.

    Uprzemysłowienie Polski na tle innych krajów Unii jest na wysokim poziomie – już w 2013 r. zgodnie z danymi Eurostatu niemal jedna czwarta (24,7 proc.) polskiego PKB pochodziła z przemysłu.

    Polska ze swoimi tradycjami, przede wszystkim dzięki temu, że nie zlikwidowała swojego przemysłu w okresie, kiedy on był trochę passé i był traktowany jako mniej atrakcyjna część gospodarki, dzisiaj staje się atrakcyjna dla wszystkich inwestorów, zwłaszcza europejskich – podkreśla Krężel.

    Atrakcyjność polski w oczach inwestorów zwiększa dodatkowo wycofywanie kapitału z rynków wschodnich, takich jak Chiny i Indie. Ich miejsce zajmują nowe, wschodzące rynki europejskie – poza Polską to także m.in. Czechy i Rumunia.

    By jednak polski przemysł mógł dalej się rozwijać i być atrakcyjny dla kapitału zagranicznego, poprawie musi ulec infrastruktura transportowa, w szczególności dotyczy to kolei. Dlatego PKP PLK do końca 2022 r., czyli do momentu, kiedy upływa termin na rozliczenie środków unijnych z perspektywy 2014-2020, będzie inwestować przede wszystkim w infrastrukturę przewozów towarowych.

    Właściwie zakończyliśmy w dużym stopniu część, która była poświęcona transportowi osobowemu. Myślę, że projekt Pendolino, czy inwestycje związane ze zwiększeniem prędkości pociągów osobowych, się udał i ostatnie trzy lata dużego przyspieszenia w inwestycjach poprawiły tę jakość. Teraz stawiamy na cargo – zapowiada Krężel.

    Inwestycje będą obejmowały zarówno linie wykorzystywane w ruchu krajowym, jak i korytarze Wschód-Zachód. Krężel jest przekonany, że pomimo obecnych problemów politycznych i gospodarczych tranzyt pomiędzy Europą a Wschodem nie zniknie.

    Wśród planowanych i realizowanych przez PKP PLK inwestycji jest m.in. poprawa przepustowości linii kolejowych prowadzących do portów morskich oraz modernizacja magistrali węglowej, czyli linii łączącej Śląsk z Gdynią.

    Czytaj także