Newsy

Polska przygotowana na opanowanie negatywnych skutków wyjścia Grecji ze strefy euro

2015-07-02  |  08:00

Planowane na niedzielę greckie referendum w sprawie przyjęcia warunków porozumienia z kredytodawcami będzie kluczowe dla ewentualnego wyjścia Grecji ze strefy euro i przyszłości wspólnej waluty. Do najczarniejszego scenariusza najprawdopodobniej nie dojdzie, stąd Polska nie odczuje boleśnie konsekwencji najbliższych wydarzeń.

Polska handluje przede wszystkim z Europą Zachodnią i jeśli wyjście Grecji pogrążyłoby gospodarkę strefy euro, to byłby to także cios dla polskiego eksportu i naszej gospodarki – twierdzi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK. – Tego scenariusza raczej nie powinniśmy się spodziewać.

Jeśli wyjście Grecji ze strefy euro nie doprowadzi do kryzysu podobnego do tego sprzed ośmiu lat, to polska gospodarka jest w stanie poradzić sobie z ewentualnymi konsekwencjami.

Nawet jeśliby doszłoby do Grexitu, to negatywne skutki będą opanowane – dodaje Piotr Bielski. – Dla nas skutki tego będą widoczne przede wszystkim na rynku finansowym – wyjaśnia Piotr Bielski. – Wakacje pewnie będą trochę droższe, bo złoty będzie, przynajmniej krótkoterminowo, słabszą walutą. Eksport jednak nie powinien ucierpieć.

Przyjęcie przez Greków programu pomocy finansowej umożliwi spłatę raty w wysokości 1,6 mld euro wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz wykupienie greckich obligacji wartych 3,5 mld euro z Europejskiego Banku Centralnego. To z kolei umocni także polską walutę. Jeśli jednak do porozumienia nie dojdzie, Grecja najprawdopodobniej będzie musiała opuścić strefę euro.

– Bardzo trudno sobie wyobrazić proces wychodzenia z Eurolandu. Nikt takiego wydarzenia nie przewidywał i nie ma żadnych procedur – wyjaśnia Piotr Bielecki.

Według ekonomisty, jeśli Grecja zrezygnuje z pakietu pomocy i nie będzie w stanie spłacać długów, Europejski Bank Centralny podejmie decyzje o zaprzestaniu wspierania płynności finansowej greckich banków. Te z kolei staną się niewypłacalne. By zapobiec ich bankructwu, rząd Aleksisa Ciprasa podejmie decyzję o wprowadzeniu równolegle do euro dodatkowej drugiej waluty, która po okresie przejściowym zastąpiłaby w obiegu obecną.

Zdaniem Piotra Bielskiego ryzyko, że po wyjściu Grecji ze strefy euro inne kraje będą chciały pójść w jej ślady, jest znikome. Będzie to bowiem operacja bardzo dotkliwa dla społeczeństwa, a doświadczenia Greków zniechęcą inne narody do pójścia tą drogą.

Jeśliby doszło do wyjścia ze strefy euro, to doświadczenia Greków będą bardzo bolesne. Obywatele bardzo ucierpią – twierdzi ekonomista. W krótkim czasie po prostu zabraknie pieniędzy na podstawowe świadczenia. Można sobie wydrukować własne banknoty na zakup podstawowych towarów, ale import np. leków może być trudny w sytuacji, gdy euro będzie brakowało.

Czytaj także