Newsy

Polacy ruszają na podbój kosmosu. Satelita Światowid ma trafić na orbitę okołoziemską już za kilkanaście miesięcy

2016-11-09  |  07:00

Spółka SatRevolution podpisała umowę na wyniesienie na orbitę okołoziemską pierwszego polskiego satelity komercyjnego pod nazwą Światowid. Obiekt ma na nią trafić już na początku 2018 roku. Jak twierdzi Grzegorz Zwoliński, współzałożyciel przedsiębiorstwa, celem firmy jest stworzenie całej serii satelitów służących do zbierania danych, między innymi pogodowych oraz związanych z polem grawitacyjnym Ziemi.

– Podpisaliśmy umowę z firmą Interorbital, która zajmuje się wynoszeniem nanosatelitów na orbity. Nasze obiekty zostaną umieszczone na rakiecie w 2018 roku i wylecą z Pacyfiku w pierwszej połowie roku – informuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Grzegorz Zwoliński, współzałożyciel spółki SatRevolution. – Ich docelowa wysokość wyniesie około 350–400 kilometrów.

Ukierunkowana na działalność kosmiczną spółka SatRevolution jest młodym przedsiębiorstwem, stworzonym w lipcu tego roku przez założycieli firmy T-Bull, zajmującej się produkcją gier mobilnych. Spółka jest skoncentrowana na rozwoju nowych technologii i ma się specjalizować w projektowaniu i seryjnej produkcji sztucznych satelitów na potrzeby międzynarodowych agencji kosmicznych oraz innych odbiorców z sektora prywatnego i publicznego. Będzie również prowadzić prace badawcze nad nowymi rozwiązaniami z zakresu technologii kosmicznych.

Niedawno spółka SatRevolution podpisała z amerykańską firmą Interorbital Systems umowę dotyczącą wyniesienia na orbitę okołoziemską wykonanego w technice trójwymiarowego druku pierwszego polskiego komercyjnego satelity Światowid oraz dwóch towarzyszących mu obiektów. Trafić one mają na orbitę dzięki przystosowanej do transportu małych ładunków nośnych rakiecie Neptune N3.

– Firma pośrednicząca, zajmująca się takimi wylotami, liczy sobie około 300 tys. dol. za trzy kilogramy ładunku – twierdzi Grzegorz Zwoliński. – Takie mniej więcej są rynkowe ceny wyniesienia na orbitę. Udało nam się wynegocjować trochę lepsze warunki. Wyniesienie będzie dopiero początkiem naszego życia, bo od tego czasu będziemy mogli zarabiać pieniądze na danych, które będą pozyskiwane z satelity. Rozmawiamy z kilkoma firmami zajmującymi się obróbką i przygotowaniem systemu do ich sprzedaży.

Jak wynika z informacji spółki, głównymi zadaniami Światowida będzie badanie pola magnetycznego i grawitacyjnego Ziemi oraz zmian pogody i zjawisk zachodzących w atmosferze. Na pokładzie satelity znajdzie się system optyczny, który dostarczy wysokiej jakości zdjęcia Ziemi. SatRevolution liczy, że z wyników badań będą korzystać uczelnie oraz instytuty badawcze. Do tej pory w przestrzeni kosmicznej znalazły się trzy polskie satelity niekomercyjne: dwa naukowe obiekty (Lem i Heweliusz) oraz PW-Sat, będący rezultatem studenckiego projektu. 

– Chcemy wysłać pierwszego satelitę, na którym będzie można zarabiać, i dwa dodatkowe służące badaniom wewnętrznym w firmie – zapowiada Grzegorz Zwoliński. – Mamy zamiar stworzyć całą serię takich obiektów. Aktualnie jesteśmy w trakcie wprowadzania poprawek do pierwszego prototypu. Wydaje nam się, że powinniśmy ukończyć je do stycznia. Będziemy mogli wtedy rozpocząć testy na wytrzymałość elektromagnetyczną całego sprzętu, które prawdopodobnie zakończą się w połowie przyszłego roku.

Czytaj także