Newsy

Pfleiderer Grajewo zamierza sprzedawać płyty do produkcji mebli w Polsce i Unii Europejskiej. Na wspólnym działaniu polskich i niemieckich działów grupa zaoszczędzi ponad 60 mln zł

2015-04-07  |  10:00

Pfleiderer Grajewo po rezygnacji z rynków wschodnich stawia na sprzedaż w państwach Unii Europejskiej. Producent płyt do wyrobu mebli i wyrobów z drewna liczy też na rosnące zakupy Polaków i planuje inwestycje w unowocześnienie swoich fabryk. Ma też plan zaoszczędzenia 15 mln euro w ciągu trzech lat.

Spółka posiadająca fabryki zarówno w Polsce, jak i w Niemczech zamierza zintegrować przynajmniej część prowadzonej w obu krajach działalności. Liczy w związku z tym na oszczędności rzędu 15 mln euro do końca 2017 r.

– Oznacza to, że Europa Zachodnia, czyli Niemcy i Polska, będą współpracowały w ramach obszarów zadaniowych, takich jak marketing, zakupy i transfer technologii, rozwój HR mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Michael Wolff, prezes zarządu Pfleiderer Grajewo w Polsce. Będą ściśle ze sobą współdziałały, ponieważ widzimy szanse na uzyskanie synergii dzięki tej współpracy. Na tym się skupimy w nadchodzących latach w naszej tegorocznej strategii.

W 2014 roku skonsolidowane przychody ze sprzedaży spółki przekraczały 1,5 mld zł i były o 60 mln wyższe niż rok wcześniej. Zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej Pfleiderer Grajewo spadł o ponad 49 mln zł, przekraczając 103 mln zł. Spadek ten był skutkiem wycofania się z rynku rosyjskiego, który w 2013 roku przyniósł grupie 97,5 tys. zł zysku netto. Zysk z działalności kontynuowanej wzrósł niemal dwukrotnie. Zwiększył się też zysk operacyjny, który wzrósł do niemal 143 mln zł ze 109,7 mln zł rok wcześniej.

To był udany rok dla Pfleiderer ocenia mimo to Michael Wolff. Sprzedaż wzrosła o 4 proc., a marża EBITDA, rentowność mogła nawet wzrosnąć bardziej, skorzystaliśmy na wzroście polskiego rynku, zwłaszcza w przemyśle meblarskim. To bardzo silna gałąź w Polsce, szczególnie w dziedzinie eksportu. Wzrost tej branży oceniam nawet na 15 proc., a my mogliśmy w nim uczestniczyć.

Prezes zarządu Pfleiderer Grajewo podkreśla, że poza rynkiem krajowym największe nadzieje wiążę ze sprzedażą do Niemiec, ale celem spółki są też północne części Europy, takie jak Szwecja, Finlandia, Norwegia. Silny jest również obszar państw bałtyckich oraz Czechy i Słowacja.

Z uwagi na kryzys na Ukrainie i z powodu Rosji eksport produktów z Polski do Rosji jest prawie niemożliwy, teraz jest on prawie zerowy. Rynek zachodnioeuropejski jest jednak mocny i przyjął również towary z Polski, dlatego możemy się spodziewać, że eksport z Polski do Europy Zachodniej będzie dalej rosnąć.

Dla spółki problemem na europejskim rynku meblowym są m.in. ceny, które znajdują się pod presją taniego importu z Ukrainy oraz Białorusi, Rumunii i Turcji. Z drugiej strony wolne i dostępne w niskiej cenie moce przerobowe Pfleiderer Grajewo dostrzega również w Polsce. Dlatego firma zamierza tu inwestować w swoją produkcję.

 Bierzemy sobie na cel dwie fabryki. W jednej z nich uruchomimy produkcję nowych blatów roboczych, głównie do produkcji kuchni, czyli będą to blaty kuchenne zapowiada prezes Michael Wolff z Pfleiderer Grajewo. Natomiast w tej drugiej wymienimy system grzewczy dla naszej suszarni, gdzie na razie używamy gazu, który zostanie zastąpiony przez grzejnik na biomasę. Oczywiście we wszystkich fabrykach mamy CAPEX związany z ulepszeniami i konserwacją, aby zwiększyć dostępność mocy przerobowych.

Czytaj także