Mówi: | Adrian Apanel |
Funkcja: | zarządzający funduszami akcji i depozytowym |
Firma: | MM Prime TFI |
MM Prime TFI: Rozstrzygnięcie wyborów, także na korzyść PiS-u, może przynieść wzrosty na giełdzie. Najbardziej zyskać mogą spółki energetyczne, banki, spółki handlowe i producenci gier
Koniec niepewności związanej z huśtawką nastrojów wyborczych może przysłużyć się polskiej giełdzie. Zdaniem Adriana Apanela, zarządzającego z MM Prime TFI, dzisiejsze niskie ceny akcji uwzględniają już ewentualne zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych. Po głosowaniu najbardziej przecenione akcje mogą podrożeć, ponieważ prawdopodobnie nie wszystkie obietnice będące postrachem rynku zostaną wprowadzone w życie.
W ocenie zarządzającego można liczyć na to, że po wyborach górę weźmie pragmatyzm i zwycięska partia zrezygnuje ze swych najbardziej niepokojących pomysłów z kampanii lub przynajmniej je złagodzi. To może nie tylko uspokoić nastroje na rynku, lecz nawet wywołać optymizm. Dotyczy to szczególnie takich sektorów, jak mocno w tym roku przecenione energetyka czy bankowość. Można też oczekiwać zupełnie nowych rozwiązań dla górnictwa.
– Inaczej takie rozwiązanie się formułuje w okresie przedwyborczym, gdzie trzeba dużo obiecywać – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Adrian Apanel, zarządzający funduszami akcji i depozytowym MM Prime TFI. – Natomiast po wygraniu wyborów możliwe, że ta presja ze strony wyborców będzie już mniejsza i partia, która wygra, bardziej pragmatycznie będzie podchodziła do kwestii rozwiązania tego problemu.
Jedna z zapowiedzi PiS dotyczy wprowadzenia podatku bankowego.
– Miałby on finansować te bardzo kosztowne obietnice socjalne PiS dla osób o skromniejszym dochodzie. Natomiast wcale te wszystkie obietnice nie muszą zostać spełnione i bardzo możliwe, że banki nie zostaną obłożone tak wielkimi obciążeniami, jak było to obiecane wcześniej – mówi ekspert.
Dlatego w opinii Adriana Apanela rynki przyjmą wygraną PiS-u spokojnie, bo najważniejszy dla inwestorów jest brak ryzyka, brak niepewności. Po jesiennych wyborach takie ryzyko powinno zostać wyeliminowane i większość inwestorów, którzy wstrzymywali się z decyzjami inwestycyjnymi, powróci na warszawską giełdę.
– Wydaje się, że bardzo dużo jest w cenach i te decyzje, te obietnice przedwyborcze, jeżeli nawet zostaną spełnione, to nie będą już miały na wyceny tych spółek dużego wpływu. Natomiast warto zauważyć, że PiS w przeszłości podchodził bardzo pragmatycznie do kwestii gospodarki. Przypomnę, że Platforma również obiecywała i 15-proc. podatek liniowy i obniżenie VAT-u na wiele produktów, a skończyło się to wiadomo, jak. Spokojnie podchodziłbym do tych obietnic i nie przejmował się aż tak mocno tymi ryzykami, które mogą pojawić się po wygraniu wyborów przez PiS.
Od początku roku najmocniej przecenione zostały subindeksy WIG-surowce (spadek o ponad 28 proc. z przyczyn niskich cen surowców na światowych rynkach) oraz WIG-energia (-23 proc.) i WIG-banki (-18,5 proc.). Według Apanela te dwa ostatnie mają szanse na odbicie po uspokojeniu wyborczych nastrojów.
– Jestem przekonany, że sektory, które zostały bardzo mocno przecenione, czyli banki i energetyka, w przypadku stabilizacji i wyeliminowania ryzyka politycznego i pierwszych decyzji istotnych dla tych sektorów, powinny odbić i powrócić do wzrostów, które były zapoczątkowane kilka lat temu – mówi zarządzający funduszami akcji i depozytowym MM Prime TFI. – Wydaje się, że te sektory bardzo mocno przecenione są ciekawą inwestycją. Natomiast jeszcze do wyborów należy bardzo uważać na obietnice wyborcze, które do tej pory powodowały wahania kursów spółek energetycznych i banków.
Pomijając kwestie polityczne, trzeba zaznaczyć, że są sektory, które powinny korzystać z polepszającej się kondycji polskiej gospodarki, wzrostu tempa PKB.
– To są spółki, które są związane ze sprzedażą detaliczną, spółki obuwnicze, spółki, które korzystają z tego, że osoby mają większy dochód rozporządzalny, więcej wydają np. na wyjścia do restauracji, spędzanie czasu poza domem, spółki restauracyjne, do tego na pewno bardzo ciekawie wyglądają spółki, które zajmują się produkcją gier, czy jest to CD Red, czy 11 bit studios, czy Vivid Games, Polacy pokazali, że potrafią robić bardzo dobre gry, które osiągają bardzo dobre wyniki nie tylko w Polsce, lecz także na całym świecie – ocenia Adrian Apanel z MM Prime TFI.
Czytaj także
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-10: Europosłowie PiS: Europa traci na konkurencyjności. Potrzeba redefinicji polityki klimatycznej
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-04: Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań