Newsy

Leasing samochodów osobowych wart jest ok. 15–16 mld zł rocznie. Rynek będzie rósł w kolejnych latach o 10–20 proc.

2016-08-03  |  06:40

Rynek leasingu samochodów osobowych od dłuższego czasu rozwija się dynamicznie, a prognozy zakładają utrzymanie dwucyfrowego tempa wzrostu w kolejnych kwartałach. Branża z uwagą przygląda się sektorowi bankowemu, gdzie spodziewane przetasowania w strukturach dużych instytucji finansowych mogą mieć istotne przełożenie na kwestie własnościowe bankowych spółek leasingowych.

Polski rynek rośnie bardzo dynamicznie. Widać, że gospodarka ma się dobrze, wszystkie grupy klientów są zainteresowane produktami leasingowymi – mówi agencją informacyjną Newseria Jakub Kizielewicz, prezes zarządu Prime Car Management (PCM). – Rynek leasingu samochodów wart jest ok. 15–16 mld zł rocznie.

Z danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że w I półroczu cały rynek leasingu wzrósł o 17,7 proc. w ujęciu rok do roku. W obszarze pojazdów osobowych, dostawczych i ciężarowych do 3,5 tony dynamika była jeszcze wyższa (blisko 32 proc. rok do roku), przy wartości umów na poziomie 11,5 mld zł. Ten segment w strukturze finansowania przedmiotów stanowi 41,2 proc.

Analitycy spodziewają się, że zarówno rynek sprzedaży samochodów, jak i rynek źródeł finansowania zakupów będą rosły od 10 do 20 proc. w zależności od segmentu – mówi Kizielewicz.

Jak podkreśla, rynek leasingu w Polsce oferuje już produkty dla wszystkich grup przedsiębiorców: od mikrofirm, przez małe i średnie przedsiębiorstwa, aż po duże korporacje.

Duzi klienci widzą korzyść wynikającą z outsourcingu wszystkich problemów związanych z używaniem samochodu, mniejsi są zainteresowani korzyściami podatkowymi wynikającymi z leasingu, więc każdy znajdzie coś dla siebie – stwierdza szef PCM. – Cieszy nas zwłaszcza potencjał segmentu mikro- oraz małych i średnich firm, bo mamy bardzo atrakcyjne produkty przygotowane właśnie z myślą o tej grupie klientów.

Popularność tej formy finansowania w firmach MŚP rośnie. Z Barometru EFL na II kwartał wynika, że dla tej grupy kredyt bankowy przestał być najpopularniejszym źródeł finansowania zewnętrznego. Częściej jest to leasing.

Kizielewicz dostrzega systematycznie rosnące zapotrzebowanie na coraz bardziej złożone usługi – chodzi już nie tylko o finansowanie zakupu auta czy maszyny, lecz także o pełen pakiet usług dodatkowych, z których klient może sobie wybrać potrzebne mu rozwiązania.

– Z roku na rok coraz większa jest grupa klientów, którzy poszukują bardziej złożonych produktów. Ewidentnie ten trend na rynku cały czas ma miejsce i sądzimy, że będzie w dalszym ciągu postępował. Podążamy w kierunku, który wyznaczają rynki bardziej rozwinięte w zakresie usług finansowych – mówi Jakub Kizielewicz.

Prezes PCM nie spodziewa się wejścia na rynek nowych podmiotów. W jego ocenie decyzje inwestycyjne wśród kluczowych międzynarodowych graczy zapadły już wcześniej.

Wszyscy potencjalni inwestorzy już wcześniej zauważyli, że polska gospodarka całkiem przyzwoicie się rozwija, ma dobre perspektywy i spodziewają się, że usługi, które wspierają biznes, będą jak najbardziej potrzebne – dodaje Kizielewicz. – Może natomiast nastąpić konsolidacja. Rynek cały czas wykazuje pewną dynamikę w tym zakresie i widać mniejsze podmioty, które szukają inwestorów. Mówi się również o tym, że będziemy świadkami konsolidacji sektora bankowego. To może skutkować transakcjami na aktywach lub spółkach leasingowych wchodzących w skład tych grup.

Na rynku mówi się coraz głośniej o potencjalnej zmianie właściciela przez Bank Pekao SA czy Raiffeisen Polbank. Ten ostatni już wcześniej odsprzedał spółkę leasingową swojemu austriackiemu właścicielowi, co komentowano jako porządkowanie struktury przed ewentualną zmianą właścicielską. Z kolei Alior Bank finalizuje przejęcie Banku BPH i zapowiada, że wraz z PZU – swoim akcjonariuszem i zarazem największym krajowym ubezpieczycielem – będzie konsolidować sektor bankowy.

PCM to spółka dominująca Grupy Masterlease, która jest niezależnym podmiotem świadczącym w Polsce usługi leasingowe i usługi zarządzania flotą, tj. car fleet management. W I półroczu 2016 roku flota pojazdów obsługiwanych przez Grupę Masterlease powiększyła się o 2 873 kolejnych aut do łącznie 29 429. Jednocześnie w ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku spółka sfinansowała 6 154 pojazdów, co stanowi wzrost o 25,6 proc. proc. rok do roku. Grupa Masterlease ocenia swój udział w przetargach korporacyjnych w tym roku na łączny wolumen ponad 5 200 pojazdów. Natomiast łączny plan dostaw na 2016 rok to ponad 12 000 aut.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.