Mówi: | Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska Arnaud Vamparys, wiceprezes Orange France ds. radiowych sieci dostępowych, szef programu 5G Orange |
Prezes Orange Polska: 5G zrewolucjonizuje rynek mobilny. W przyszłym roku Orange rozpocznie testy terenowe tej technologii
Przesyłanie danych w technologii 5G ma być dziesięć razy szybsze niż w 4G, a w kolejnych etapach technologia umożliwi sprawną komunikację między dziesiątkami miliardów urządzeń. Orange Polska pierwsze testy sieci mobilnej nowej generacji przeprowadzi już w 2019 roku. Wtedy do sprzedaży mają trafić pierwsze smartfony współpracujące z technologiami 4G i 5G. Wdrożenie zaplanowano na lata 2020–2021. Kluczowe dla stworzenia sieci 5G będzie pozyskanie odpowiednich częstotliwości i budowa infrastruktury.
– Sieć 5G w przyszłości zrewolucjonizuje segment mobilny. Wszyscy wykorzystujemy coraz więcej danych za pomocą coraz większej liczby urządzeń, choć podstawowym narzędziem komunikowania wciąż jest smartfon. Nasze życie w coraz większym stopniu koncentruje się wokół tego urządzenia. Klienci skorzystają na uruchomieniu 5G. To technologia mobilna nowej generacji, która pozwoli oglądać filmy bez zakłóceń, zapewni lepszą jakość obrazu TV, sprawniejsze przeglądanie treści w internecie, szybsze przesyłanie zdjęć do mediów społecznościowych – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska.
Technologia 5G w porównaniu do 4G stworzy wręcz rewolucyjne możliwości, oferując szybsze łącza komunikacji i większą pojemność sieci. Rozwijane obecnie 4G pozwala na dostęp do internetu z prędkością do 300 Mb/s. Natomiast sieć 5G stworzy możliwość przesyłania danych z prędkością wielokrotnie większą, liczoną w gigabitach na sekundę. Czas opóźnienia transmisji danych skróci się z dzisiejszych 50 milisekund do zaledwie 1 milisekundy, to zaś będzie miało ogromne znaczenie dla rozwoju internetu rzeczy oraz wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości.
– Grupa Orange zmierza ku technologii 5G. W następnej dekadzie stanie się ona codziennością dla naszych klientów. Przesyłanie danych przyspieszy nawet dziesięciokrotnie, uzyskamy lepszy czas reakcji sieci. 5G stanie się radiowym uzupełnieniem dla sieci światłowodowej i ułatwi stosowanie wielu nowych aplikacji z każdego sektora gospodarki – podkreśla Arnaud Vamparys, wiceprezes Orange France ds. radiowych sieci dostępowych, szef programu 5G.
5G umożliwi też wdrożenie na dużą skalę takich rozwiązań, jak smart city, skorzysta telemedycyna i diagnostyka online. Urządzenia monitorujące krytyczne parametry, np. poziom glukozy u cukrzyków czy stan zdrowia osób chorych na nowotwory, w sytuacjach alarmowych zainicjują kontakt z pacjentem i ewentualną interwencję służb ratowniczych.
Motorem prac nad technologią 5G jest internet rzeczy i coraz większa liczba urządzeń podłączonych do sieci.
– Kolejnym bardzo ważnym zastosowaniem możliwości sieci 5G będzie coś, co nazywamy IoT – internetem rzeczy. Samochody, lodówki, okulary, zegarki – wszystkie te urządzenia będą połączone i będą się wymieniać ze sobą danymi – mówi Jean-François Fallacher.
Już od kilku lat nad rozwojem i wdrożeniem 5G pracują największe globalne koncerny technologiczne, w tym Orange, którego sieć światłowodowa będzie mogła być wykorzystywana także przy budowie sieci mobilnej nowej generacji. Spółka zapowiada, że pierwsze testy technologii 5G ruszą w 2019 roku.
– Przygotowania zaczynamy od testów, następnie chcemy przeprowadzić pilotaże na wybranych obszarach. W latach 2020–2021 planujemy uruchomić 5G na pierwszych obszarach. Następnie będziemy stopniowo rozwijać sieć. Jednak żeby osiągnąć zdolność operacyjną, niezbędne jest przydzielenie przez regulatora częstotliwości potrzebnych do 5G – mówi Jean-François Fallacher.
Kluczowa dla wprowadzenia sieci kolejnej generacji w Polsce będzie dostępność odpowiednich zasobów pasma w częstotliwości 3,6–3,8 GHz. To jedyne zasoby radiowe, które w krótkim czasie mogą być przeznaczone do budowy sieci. Obecnie operatorzy mają dostęp do bloków o szerokości do kilkudziesięciu MHz pasma, do wykorzystania pełnych możliwości 5G potrzebne są bloki skupiające przynajmniej 100 MHz.
Ministerstwo Cyfryzacji, które na początku 2018 roku opublikowało „Strategię 5G dla Polski", chce, by na potrzeby sieci 5G zostało przeznaczone pasmo radiowe w częstotliwości 700 MHz, zakres 3,4–3,8 GHz oraz pasmo o częstotliwości powyżej 26 GHz. Sieć 5G miałaby działać w Polsce od 2020 roku.
Eksperci Orange Polska podkreślają, że podstawą są globalne standardy rozwoju sieci 5G. Ich pierwsza wersja została opracowana przez organizację 3rd Generation Partnership Project (3GPP), która skupia firmy zainteresowanie rozwojem systemów telefonii komórkowej. Dzięki temu pierwsze urządzenia z siecią 5G mogą być gotowe już w 2019 roku.
– Spodziewamy się, że pierwsze smartfony współpracujące z technologiami 4G i 5G pojawią się europejskim na rynku w połowie 2019 roku, a na szeroką skalę będą sprzedawane od 2020 roku. Dlatego Orange Polska aktywnie włącza się w przygotowania do wdrożenia tej nowej generacji sieci i urządzeń. Najważniejsze, by każdy kraj wykorzystał możliwości, jakie niesie ze sobą 5G, a każdy operator mógł zaoferować 5G obok istniejącej już sieci 4G oraz by można było wykorzystywać te same sprzęty do zagospodarowania nowych częstotliwości 5G – przekonuje Arnaud Vamparys.
Czytaj także
- 2024-04-30: Miliony Polaków klikają w linki wyłudzające dane i pieniądze. Liczba oszustw w internecie będzie rosnąć
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-04-15: Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo. W adaptacji wspierają rolników nowe technologie
- 2024-04-25: Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
- 2024-03-28: Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
- 2024-04-02: Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-03-13: K. Gawkowski: Cyfryzacja powinna być głównym tematem polskiej prezydencji w UE. Chcemy być liderem cyfrowych przemian
- 2024-03-15: Polscy seniorzy w ogonie UE pod względem umiejętności cyfrowych. Rząd chce zaangażować w edukację media publiczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.
Infrastruktura
Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.
Prawo
Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.