Newsy

Przedsiębiorcy patrzą w przyszłość z większym optymizmem. W mniejszym stopniu przeszkadza im niepewność gospodarcza

2024-01-24  |  06:20

W 2024 rok firmy w Polsce weszły w lepszych nastrojach niż w poprzedni rok – wynika z opracowania Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Miesięczny Indeks Koniunktury wzrósł w styczniu do poziomu 101,2 pkt, co oznacza przewagę nastrojów pozytywnych. Lepsze wskaźniki są w większych przedsiębiorstwach, przede wszystkim w usługach, produkcji oraz budownictwie. – Przyszłość rysuje się bardziej optymistycznie, bo przedsiębiorcy w coraz mniejszym stopniu narzekają na niepewność sytuacji gospodarczej – ocenia Katarzyna Dębkowska, szefowa Zespołu Foresightu Gospodarczego w PIE.

– Nastroje przedsiębiorców w styczniu 2024 roku są lepsze niż miesiąc temu. Wskaźnik miesięcznej koniunktury wskazuje poziom 101,2 pkt, a to z kolei oznacza, że jest to poziom powyżej 100 pkt, tworzących barierę, która oddziela opinie pozytywne od negatywnych. Można więc powiedzieć, że przedsiębiorcy wchodzą z pewnym optymizmem w rok 2024 – mówi agencji Newseria Biznes Katarzyna Dębkowska.

Z badania PIE wynika, że obecnie wskaźnik MIK jest o 6,3 pkt wyższy niż ubiegłoroczny styczniowy odczyt. Powyżej poziomu neutralnego są trzy komponenty MIK – wynagrodzenia (127,2 pkt; wzrost o 7,9 pkt m/m), płynność finansowa (118,6 pkt; wzrost o 3,8 pkt m/m) i zatrudnienia (105,3 pkt przy spadku o 1,2 pkt m/m.).

Na wysoką wartość wynagrodzeń wpłynął duży udział przedsiębiorstw (44 proc.), które planują podnieść płace. Ma to związek ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia w Polsce od stycznia br. (z 3600 do 4242 zł brutto). Ocena płynności finansowej firm utrzymywała się powyżej 100 pkt przez cały 2023 rok, co potwierdza, że przedsiębiorstwa, mimo rosnących kosztów, są w stosunkowo dobrej kondycji finansowej. Firmy wciąż chcą też zatrudniać pracowników. Jednocześnie jednak pozytywna ocena płynności finansowej firm nie przekłada się na ich inwestycje. Styczniowy odczyt komponentu inwestycji wynosi 84 pkt (spadek o 1,8 pkt m/m) i od 2022 roku jest poniżej poziomu neutralnego.

Nastroje są lepsze, aczkolwiek jest to pewnego rodzaju uogólnienie, w zależności od wielkości firmy i branży te nastroje są jednak różne i nasz wskaźnik to pokazuje. Miesięczne Indeksy Koniunktury są zdecydowanie lepsze w firmach dużych czy średnich, gorzej jest z optymizmem w firmach małych czy mikroprzedsiębiorstwach – ocenia ekspertka.

Pozytywne nastroje przeważają w usługach, produkcji oraz budownictwie (odpowiednio: 109,6 pkt, 107,6 pkt i 105,4 pkt). Wartości MIK wzrosły wśród przedsiębiorstw produkcyjnych (o 3,1 pkt) oraz zajmujących się budownictwem (o 2,3 pkt). Spadek wartości MIK m/m odnotowały zaś firmy usługowe (o 4 pkt) oraz handlowe (o 0,5 pkt).

Wiele firm ma też pewną niepewność co do tego, jak będzie ta przyszłość wyglądała. I tutaj znowu jest pewne zróżnicowanie postrzegania przyszłości, w zależności od branży czy od wielkości. Bardziej optymistycznie przyszłość widzą duże i średnie firmy niż mikroprzedsiębiorstwa – zauważa Katarzyna Dębkowska.

Tym razem PIE zapytał firmy także o ocenę przyszłości swojej firmy i gospodarki kraju. W tej drugiej kwestii przedsiębiorcy są bardzo podzieleni. Co czwarty przedsiębiorca (23 proc.) uważa, że w najbliższym kwartale sytuacja gospodarcza kraju się polepszy, ale 28 proc. jest zdania, że się pogorszy. 30 proc. nie spodziewa się zmian.

Dla porównania ponad połowa badanych nie spodziewa się zmian sytuacji w firmie w trzech pierwszych miesiącach 2024 roku. Jedna czwarta zakłada, że będzie gorzej, a 16 proc. oczekuje polepszenia sytuacji.

Pesymistycznie w przyszłość patrzą przede wszystkim mikrofirmy – 36 proc. uważa, że pod względem gospodarczym w Polsce będzie gorzej. Z kolei pod względem branżowym pozytywnych zmian w gospodarce kraju najbardziej spodziewają się firmy budowlane i handlowe, a negatywnych – sektor transport, spedycja, logistyka.

Jestem bardzo ciekawa tego wskaźnika, będziemy się pytać przedsiębiorców o tę przyszłość co miesiąc, więc będziemy mogli też zobaczyć, czy ich prognozy korespondują z naszymi wynikami Miesięcznego Indeksu Koniunktury – mówi szefowa Zespołu Foresightu Gospodarczego w PIE.

Zdaniem przedsiębiorców na decyzje biznesowe w tym roku najsilniejszy wpływ będzie miał wzrost minimalnego wynagrodzenia (56 proc. badanych). Duże znaczenie może mieć też słaby popyt na produkty i usługi (44 proc.). Wśród barier utrudniających działalność firmy wskazują przede wszystkim rosnące koszty pracownicze (70 proc. wskazań; wzrost o 3 pkt proc. m/m) i ceny energii (61 proc.; wzrost o 2 pkt m/m).

– Komponent wynagrodzenia oznacza tylko tyle, że większość przedsiębiorców myśli o podnoszeniu płac niż o obniżce. Właściwie o obniżeniu płac myśli już tylko śladowa liczba przedsiębiorców, czyli rosnące koszty pracy są teraz barierą, która najbardziej doskwiera przedsiębiorcom – tłumaczy Katarzyna Dębkowska.

Na trzecim miejscu wśród barier znalazła się niepewność sytuacji gospodarczej. Wskazuje na nią jednak najmniej przedsiębiorców od początku 2021 roku (56 proc.; spadek o 8 pkt proc. m/m).

– Faktycznie kiedy zaczęła się wojna, kryzys energetyczny, podwyższanie inflacji, przedsiębiorcy cechowali się bardzo dużym niepokojem i wskazywali, że niepewność sytuacji gospodarczej jest czynnikiem, który bardzo przeszkadza im w działalności. W tym miesiącu obserwowaliśmy zdecydowanie mniejszy odczyt niepewności – podkreśla ekspertka. 

Jak podkreśla, to pozytywnie zaskoczyło autorów badania.

– Firmy być może liczą na to, że będą działać w warunkach bardziej stabilnych, choć myślę, że jeszcze nie jest to hurraoptymizm i na tę stabilność muszą poczekać. Natomiast po dołku, po całym roku 2023, kiedy MIK był poniżej poziomu 100 pkt i oznaczał przewagę ocen negatywnych, teraz widzimy, że ta tendencja się odmienia. Może to też jest sygnałem, że sytuacja gospodarcza się polepszy – ocenia Katarzyna Dębkowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

Finanse

Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

Transport

Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.