Mówi: | Maciej Kalwasiński |
Funkcja: | analityk w Zespole Chińskim |
Firma: | Ośrodek Studiów Wschodnich |
Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.
Według międzynarodowej inicjatywy Global Carbon Project w 2023 roku globalne emisje CO2 do atmosfery po raz kolejny wzrosły o 1,1 proc. r/r. Unii Europejskiej udało się ograniczyć je o ok. 7,4 proc., w USA spadek wyniósł 3 proc., jednak Indie odnotowały w tym czasie wzrost emisji o 8,2 proc., natomiast Chiny – o 4 proc. Państwo Środka pozostaje największym na świecie emitentem gazów cieplarnianych (odpowiada za ok. 30 proc. globalnych emisji, drugie miejsce zajmują USA). Jednak równocześnie jest w tej chwili największym producentem energii z OZE.
– Transformacja energetyczna w Chinach wyraźnie przyspieszyła w ostatnich latach, obserwujemy bardzo dynamiczny wzrost instalacji odnawialnych źródeł energii, m.in. fotowoltaiki i energetyki wiatrowej. W ubiegłym roku zainstalowano w Chinach więcej paneli PV niż w jakimkolwiek innym państwie – ponad 200 GW, to jest potężna ilość – i spodziewamy się, że w kolejnych latach ten trend będzie kontynuowany – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Kalwasiński, analityk z Zespołu Chińskiego Ośrodka Studiów Wschodnich.
W marcu 2024 roku produkcja energii w największych chińskich przedsiębiorstwach zajmujących się produkcją energii elektrycznej wzrosła o 2,8 proc. r/r – wynika z oficjalnych danych National Bureau of Statistics of China (NBS). Produkcja energii słonecznej wzrosła o 15,8 proc. r/r, a energii wiatrowej – o 16,8 proc. r/r. NBS podaje także, że produkcja energii cieplnej i wodnej w marcu br. wzrosła odpowiednio o 0,5 oraz 3,1 proc. w ujęciu rocznym.
– Już w tej chwili możliwości produkcyjne ze strony fotowoltaiki i hydro przekraczają w Chinach 1 TW i szacujemy, że w tym roku ta liczba wzrośnie o kolejne 300 GW, a być może nawet więcej. To jest naprawdę imponujące tempo transformacji energetycznej, której celem jest ograniczenie zależności od dostaw surowców energetycznych z zagranicy – ocenia Maciej Kalwasiński.
Ekspert wskazuje, że największym wyzwaniem dla zielonej transformacji w Chinach pozostaje – podobnie jak w wielu innych krajach – możliwość przyłączania nowych, odnawialnych źródeł energii do istniejącej infrastruktury energetycznej, a także rozwój infrastruktury przesyłowej i magazynów energii.
– Odnawialne źródła energii są mniej stabilnym źródłem energii niż tradycyjna energetyka, czyli elektrownie węglowe. Dlatego Chiny – przy obecnym, bardzo dynamicznym tempie instalacji nowych źródeł odnawialnych – muszą jeszcze mocniej postawić na rozbudowę sieci przesyłowej i sieci magazynowania energii – mówi analityk OSW.
Wskutek zmian klimatycznych przez Chiny co roku przetaczają się fale dotkliwych upałów, sięgających nawet 50°C, co powoduje też, że skokowo rośnie zapotrzebowanie na energię elektryczną, m.in. na potrzeby klimatyzacji i utrzymania produkcji w fabrykach. To pociąga za sobą coraz częstsze blackouty, które dotykają całe prowincje. Dlatego Pekin podjął decyzję o ekspresowych inwestycjach w nowe moce. Jednak to nie jest jedyna i główna motywacja zmian.
– Chiny pod rządami Xi Jinpinga przygotowują się na eskalację konfliktu ze Stanami Zjednoczonymi, dlatego starają się rozwijać samowystarczalność swojej gospodarki, ograniczyć uzależnienie od dostaw z zagranicy. W związku z tym mocno inwestują w rozwój przemysłu, a także w rozwój infrastruktury energetycznej opartej na krajowych źródłach energii, czyli na energetyce solarnej i wiatrowej – mówi Maciej Kalwasiński. – Chiny rozbudowują też elektrownie nuklearne, a przy tym nie rezygnują z inwestycji w energetykę węglową. O ile pod względem rozwoju zielonej energii Chiny są na pierwszym miejscu na świecie, to równocześnie najwięcej na świecie inwestują także w rozbudowę mocy węglowych. Z tego można wyciągnąć wniosek, że głównym celem Chin jest jednak ograniczenie zależności od zagranicy i przygotowanie na konieczność wykorzystania własnych, krajowych źródeł energii w sytuacji konfliktu.
Z raportu Global Energy Monitor i Centre for Research on Energy and Clean Air wynika, że w ubiegłym roku Chiny uruchomiły 47 GW mocy węglowych, rozpoczęły budowę 70 GW i zatwierdziły plany na 106 GW mocy w elektrowniach węglowych. Wzrost zużycia węgla i większe inwestycje w energetykę węglową oddalają ten kraj od celów klimatycznych wyznaczonych na 2025 rok, choć nie są niemożliwe do osiągnięcia. Władze w Pekinie, który dość długo pozostawał w ogonie deklaracji dotyczących celów emisyjnych, zmienił strategię podczas szczytu klimatycznego w Glasgow w 2021 roku. Aktualny plan zakłada, że szczyt emisji przypadnie na 2030 rok, a neutralność klimatyczna zostanie osiągnięta w 2060 roku.
Chiny są w tej chwili bardzo mocno uzależnione od importu ropy naftowej, wykorzystywanej głównie na potrzeby transportu i ogrzewania. Udział importu w krajowej konsumpcji przekracza 70 proc. i choć od kilku lat sukcesywnie spada, to nadal stanowi wyzwanie z punktu widzenia chińskiej niezależności i bezpieczeństwa energetycznego.
– Dlatego właśnie Chiny przeprowadzają obecnie transformację energetyczną, której głównym celem jest ograniczenie tej zależności od dostaw z zagranicy – mówi analityk z Zespołu Chińskiego Ośrodka Studiów Wschodnich. – Spodziewamy się, że Chiny osiągną szczyt swojego zapotrzebowania na ropę w tym bądź przyszłym roku, co jest związane z transformacją w sektorze motoryzacyjnym, w którym obserwujemy rosnącą sprzedaż aut o napędzie elektrycznym. Dlatego w sektorze transportowym popyt na paliwa będzie spadał, popyt na ropę będzie naturalnie ograniczony. Natomiast ropa jest w Chinach wykorzystywana także do produkcji innych produktów ropopochodnych, na przykład w przemyśle. Dlatego można się spodziewać, że w kolejnych latach, po osiągnięciu szczytu, ten popyt na ropę w Chinach będzie nadal utrzymywał się na zbliżonym poziomie.
Czytaj także
- 2024-05-09: Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji
- 2024-05-09: Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-05-06: Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-24: Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
- 2024-05-07: Stworzenie cyfrowego bliźniaka Ziemi coraz bliżej. Pomoże precyzyjniej przewidywać klęski żywiołowe
- 2024-04-25: Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych
- 2024-04-22: Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne
- 2024-05-08: Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.
Infrastruktura
Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.
Prawo
Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.